poniedziałek, 12 sierpnia 2013


Dzisiaj spacerek z Wercią i Negrą, a jesteśmy w trakcie planowania większego spacerku, aby psy się wyszalały :D


Pojechałam najpierw na rdg do Werci, a potem sama do parku, gdzie złapała mnie faza na zdjęcia, więc psy chcieć czy nie chcieć musiały pracować i pozować...


Jedno dziecko chciało pogłaskać Jessie, rodzic spytał o pozwolenie i zgodziłam się, jednak gdy dziecko podchodziło do młodej ta odchodziła i siadała kilka kroków w bok. Dziecko po kilku próbach zrezygnowało i poszło sobie.


Rudej przed pyskiem zaczęła wymachiwać rękoma mała dziewczynka, a ruda grzecznie odsunęła się obok. Nasza nauka chyba nie poszła w las :D


Jednak uczepił się nas jakiś pies, który bez przerwy chciał kopulować z rudą, a był wielkości ONKa... Ruda jest po sterylce, więc co on chciał to ta na niego z zębami, ale to było ostrzeżenie, potem ja zaczęłam go odganiać, ale on za nic nie chciał dać sobie spokoju. Zobaczyłam kolejnego psa bez nikogo jeszcze większego niż tamten coś wielkości jak dog niemiecki, ale wygląd zupełnie inny i ten pies podszedł do tego drugiego ja szybko Jess na ręce i dzida za krzaki z nimi żeby psa zgubić xd.


Jess ganiała kaczki i gołębie na komendę, czyli nic nowego. W jednym miejscu były owe ptaki i dodatkowo łabędź, więc ja do Jess "szukaj, szukaj" wypatrzyła, wystawiła prawie jak wyżeł to ja "bierz go" i ta biegnie na ptaki. Kaczki i gołębie uciekły łabędź został, nastroszył się , a Jess się wystraszyła i wbiegła jakiejś kobitce w nogi.  


No i to chyba tyle, czekajcie na recenzję z większego spacerku :D









4 komentarze:

  1. Musiało być ciekawie :P
    Ładne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.psiaki6859.blogspot.com/
    NOMINACJA !

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że się nie nudzicie. Fajnie, że aktywnie spędzacie wakacje.
    Czekamy na koleją notkę i zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie :
    http://pamietniksashy.blogspot.com/2013/08/rymujemyswirujemy-i-nagrody-otrzymujemy.html

    Pozdrawiamy,
    ŁAPKA!

    OdpowiedzUsuń