piątek, 7 grudnia 2012
Jessie JJ Herbu Harpagan
Pojechaliśmy do hodowcy, po drodze oczywiście się kilka razy zgubiliśmy... Dojechaliśmy z podwórka kilka wejść w kilka małych podwórek z domkami, no nie wiem jak inaczej to opisać xd. Mama pyta, który to może być dom, na co ja, że ten, bo tu widać JRT :). Po chwili wyszła po nas Pani Agnieszka. Weszliśmy na podwórko ja, mama, siostra i Krzysiek od razu poinformowano nas, że Amanda jedna z suczek nie bardzo przepada za mężczyznami, ale nic nikomu nie zrobiła. Na podwórku stado JRT, który musiało ubrudzić mi spodnie ;/ było ich pff... nie liczyłam ale z 8-9 i sunia rasy float. Żeby psy się trochę odczepiły rzuciłam im piłkę i pobiegły wszystkie, a my weszliśmy do domu, gdzie przywitała nas Ginger-mama mojej suni. Weszliśmy na górę oglądam szczeniaki i stwierdzam, iż jedna sunia mi się spodobała, ale po wniosku, że chcemy agility i wystawy doszliśmy do wniosku, iż wybierzemy inną. Mała jest śliczna i nie mając ząbków "gryzła" mnie samymi dziąsłami po ręku. Jak Pani Agnieszka opowiadała to, któraś sunia z jej rodzinki bodajże ciotka małej skacze po drzewach o.O. Rodzice utytułowani, dziatek również, oczywiście wgląd w rodowód mamuśki i ojczulka. Jedno i drugie obejrzeliśmy, potem rozmowa, a ja siedzę z sunią z poprzedniego miotu na kolanach :). Aaaa... dodam, że urodziła się 7 listopada 2012, a teraz czekamy tylko do 8 stycznia 2013 i jedziemy odebrać szczeniaka :D. Mała została okrzyknięta Jessie JJ [czyt. Dżesi DżejDżej]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam, mam suknię w tym samym wieku, czy możemy porozmawiać na facebooku? - Julita Skulimowska-Wilk
OdpowiedzUsuńSunię :))) ur. 04.11.2012 - Yes z Głębokich Brodów, wystawialiśmy ją w Częstochowie, a na łódzką się zgapiliśmy, bardzo żałujemy bo fajną konkurencję by stworzyły z Jessie
OdpowiedzUsuńNapisałam na fb :). Moja 7.11.2012 :) Wystawiamy się teraz w Łodzi :)
UsuńNic nie dostałam na fb, dzisiaj Was szukaliśmy, ale chyba się minęliśmy jakimś cudem, nie znam Pani nazwiska, bo zgłoszona była na kogoś innego, specjalnie wzięliśmy małą że sobą, trudno, może innym razem...
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/julia.drozdz.12?ref=tn_tnmn
UsuńTo jest mój profil, może Pani się odezwie :)
Możliwe, że Panią widziałam, bo ktoś był z młodym JRT miałam podejść, ale potem mi ten ktoś uciekł :(.
U nas był tłum ludzi, więc nie bardzo miałam czas, aby patrzeć na inne psy :)