poniedziałek, 18 lutego 2013

Z Luką

 Luka to suczka shih tzu. Jej właścicielka pojechała do Anglii, ciotka miała się nią zająć, ale jest to pies nie przyzwyczajony do zostawania samemu w domu, a ciotka pracuje, więc pies na dwa dni zostaje u nas :). W domu jak mnie nie było podobno chciała się z moimi pozagryzać jednak ja tam niczego takiego nie widzę... Jak weszłam od razu grzeczne psy, które razem chodzą i wgl. Może i Luka nie jest zbytnio chętna do zabawy z moimi, ale nie można się jej dziwić, tak ? W końcu jest w obcym miejscu. Ruda jest zazdrosna, ale  się nie atakują i to najważniejsze. Młoda ciągle chce się z Luką bawić, więc na nią dziamie, a tamta ją przepędza.. No bywa. Jutro Luka wraca do domu, więc mam nadzieję, że przeżyjemy :).





Luka z tyłu :)

Jedyne, które udało się im zrobić razem :D

A tu czyhały na myszoskoczki :)

1 komentarz: