środa, 8 maja 2013

Furia


Dzisiaj spotkałyśmy się z Panią Julitą-jedną z moich czytelniczek-jej synkiem i ich wspaniałą suczką Furią, która jest o trzy dni starsza od Jessie. Było fajnie, suczki się bawiły, wybiegały , a nawet się pilnowały. Furia podbiegała do ludzi, aby się pogłaskać i Jess to załapała, więc po rozstaniu również zaczęła to robić, no cóż będziemy z tym walczyć...
Jessie ładnie siadała przed pasami i światłami, popływała, pobiegała, wytarzała się...








Ogółem zawsze myślałam, że to Jessie jest psem, który się mnie nie słucha, a jednak.... Spotkałam znajomych-rudego i dzikiego oraz jego nową dziewczynę, która o dziwo do nas nie podeszła, podobnież się wstydziła, no cóż bywa. Rudy geniusz po chwili rozmowy stwierdził, że zabiera psy ze sobą, stwierdziłam, że może je sobie brać skoro chce. Jessie nie poszła z rudym tylko się wróciła, a Schejra pobiegła za rudym po czym się zgubiła i było wielkie szukanie psa ...













 











A to, to takie dziwne, nie wiadomo co :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz