Dzisiaj spotkałyśmy się z Angeliką i jej sunią beagl'a Tekilą <?>. Pomińmy fakt, że Teki ma cieczkę... Teki gwałciła Jes, a Ruda Teki... takie tam zgranie :D. Spostrzegłam, że młoda nie reaguje na własnym podwórku jak ją wołam, więc mamy pracę do nadrobienia. W sobotę będą fotki ze spotkania z Martą...
Co by tu dużo pisać ? Dam fotki :D
|
Taki tam mój mały czyścioch :D |
|
Buzi, buzi |
|
miało być siad :D |
Ale macie sforę.Nawet beagielek jest ^^ Jestem na waszym blogu pierwszy raz i zostanę na dłużej.Dodaję do obserwatorów i będę zaglądać tutaj częściej
OdpowiedzUsuń